Słaba druga połowa

PIŁKA NOŻNA – III LIGA:  – Drugą połowę zagraliśmy słabo – powiedział po końcowym gwizdku zaległego meczu Ernest Kasia, prezes KS Wiązownica. Spotkanie rozgrywane na sztucznej nawierzchni mogło dać naszej drużynie awans w tabeli przed rundą jesienną.

 

Podlasie Biała Podlaska – KS Wiązownica 4:2 (2:2)

Bramki: 0:1 Wydra 13, 1:1 Andrzejuk 32, 2:1 Kocoł 38, 2:2 Janik 42, 3:2 Kocoł 56, 4:2 Dmitruk 82.

Podlasie: Kasperek – Szabaciuk, Kosieradzki, Nieścieruk, Skrodziuk, Całka (62 Mierzwiński ż), Andrzejuk (72 Golba ż), Zabielski, Kocoł, Martynek (68 Dmitruk), Chmielewski.

Wiązownica: Cynar – Kumor, Staszczak, Mac (72 H. Kasia), Gil (67 Buć), Lorenc, Janik, Bentkowski (90 Gliniak), Rop, A. Kasia (67 Michalik), Wydra.

Sędziował Szczołko (Lublin).

 

W 13. minucie Wiązownica po rzucie wolnym z okolicy narożnika pola karnego Kacper Wydra zaskoczył bramkarza gospodarzy i wpakował piłkę do siatki. Niestety Podlasie wyrównało w 32 minucie. Tomasz Andrzejuk uderzeniem z kilku metrów nie dał szans Cynarowi. Potem zrobiło się 2:1, gdy serię błędów bramkarza i obrońców Wiązownicy wykorzystał Kamil Kocoł. Nasza drużyna zdołała jeszcze wyrównać po kontrze i golu Jakuba Janika. Po przerwie trafiali już jednak tylko miejscowi

Fot. facebook/podlasie biała podlaska