Rząd wprowadza nową opłatę – wymiana oleju silnikowego będzie droższa

Opłata depozytowa, którą poniosą kierowcy kupujący olej silnikowy, będzie uiszczana przy zakupie produktów smarownych. Przewidywany koszt to między 5 a 10 złotych za litr.

 

Kwota ma wrócić do kieszeni kierowcy, po zwrocie zużytego oleju spuszczonego z samochodu. Zwrotu będzie można dokonać w racjonalnym, niezbyt odległym terminie po okazaniu dokumentu potwierdzającego pobranie. W przypadku zakupu oleju w serwisie, w którym zostanie on od razu zmieniony, kaucja będzie mogła zostać pominięta. Nakłada to nowe obowiązki na sprzedawców i warsztaty samochodowe. Punkty, w których można zakupić bądź wymienić olej będą zobowiązane przyjąć zużyty, lub wskazać miejsce, gdzie można go zwrócić. Dotyczyć to będzie również sprzedawców internetowych. Najbardziej odczują opłatę ci kierowcy, którzy ze względu na specyfikę pojazdu i sposób użytkowania, zmuszeni są uzupełniać ubytki olejowe. Zużycie oleju w procesie spalania sprawi, że nie da się go podczas wymiany odzyskać w całości. Projekt ten ma w założeniu ograniczyć wykorzystywanie przepracowanego oleju jako środka opałowego. Jego celem jest również redukcja strat budżetowych, wynikających z działalności szarej strefy.

Przepisy mają wejść w życie w styczniu 2021, a szczegółowy projekt będzie przedstawiony we wrześniu br.

Jakub Rzeźnik