Jak przygotować swoje serca do świąt Bożego Narodzenia, by nie był to tylko czas porządków i zakupów, ale czas zbliżenia się z Bogiem, radzi ks. Leszek Dopart, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Świętoniowej.
Mówiąc o Bożym Narodzeniu, naszą myślą i wyobraźnią przenosimy się do betlejemskiej groty, którą popularnie nazywamy szopką. Oto z dala od światowego zgiełku i przepychu, w samotnej nocy przychodzi na ziemię Dziecię Jezus – nasz Zbawiciel. Przyszedł tej nocy do naszych serc zagubionych, osamotnionych i zapracowanych. Było to ponad dwa tysiące lat temu, a my ciągle na nowo przeżywamy tę tajemnicę Jego Narodzenia. Przygotowanie do tego wydarzenia rozpoczynamy pierwszą niedzielą Adwentu. W kościele pojawia się kolor szat fioletowy, wieniec adwentowy, świeca zwana roratką oraz Msze święte zwane roratami. Są to Msze święte ku czci Maryi.
Jak do Świąt Bożego Narodzenia przygotowują się ludzie wierzący?
Biorą udział w roratach, robią sobie adwentowe postanowienia, powstrzymują się od hucznych zabaw, starają się wewnętrznie wyciszyć, aby usłyszeć głos przychodzącego Pana. Ten cud Bożego Narodzenia ciągle nas zachwyca i mobilizuje do lepszego życia. Dlatego na Boże Narodzenie przygotowują dla Chrystusa miejsce w swoim sercu przez sakrament pokuty, czyli spowiedź.
Przy stole wigilijnym
Wraz z pierwszą gwiazdką na wieczornym niebie, rodzina zasiada do wigilijnego stołu. Biały obrus, trochę sianka i opłatek. To wszystko przypomina nam, że Jezus został złożony na sianku w żłobie. W ten szczególny wieczór chcemy być ze swoją rodziną. Czasem przemierzamy setki kilometrów, żeby być wśród najbliższych.
Czytanie Ewangelii /Łk 2, 1-20/, modlitwa, dzielenie się opłatkiem, serdeczne życzenia, spożywanie wspólnego posiłku – to wyraz miłości i jedności. Mówimy, że wigilia to dzień i noc cudów. Następuje pojednanie zwaśnionych rodzin, przebaczenie win, darowanie urazów.
Puste miejsce przy stole
Dodatkowe miejsce przy stole zarezerwowane jest dla niespodziewanego gościa. Wedle starego przysłowia: „Gość w dom, Bóg w dom”. Tej nocy nikt nie powinien być sam. Wierzymy, że sam Chrystus w wigilię przychodzi, aby zająć to miejsce.
Opłatek
Najważniejszym momentem wigilii jest dzielenie się opłatkiem. Jest to znak miłości i jedności.
Wieczerza wigilijna
Dla polskich katolików wigilia jest dniem postu. Wszystkie dania powinny być bezmięsne.
Pasterka
Jest to Msza święta przeważnie o północy. Upamiętnia przybycie pasterzy do groty Narodzenia. Po pasterce następuje ciąg dalszy świętowania Bożego Narodzenia. Jest to wyjątkowo ważne święto ukazujące tajemnicę wcielenia. Nie sposób w tym dniu nie przenieść się myślą i wyobraźnią do bazyliki Bożego Narodzenia, do Betlejem, gdzie znajduje się tzw. Grota Narodzenia, czyli miejsce, w którym przyszedł na świat Jezus. Jest tam łaciński napis: „Tu z Maryi Dziewicy narodził się Jezus Chrystus”. Ludzie padają tu na kolana, całują to miejsce i płaczą.
Święta Bożego Narodzenia mają w sobie magiczną moc i siłę. Są bowiem czasem wyjątkowego zbliżenia się Boga do człowieka. Dlatego trzeba się do nich odpowiednio przygotować. Taką szczególną formą przygotowania jest spowiedź adwentowa. Trzeba nasze serca oczyścić, aby mógł tam zamieszkać Jezus Chrystus.
Tymczasem wielu ludzi niby wierzących robi porządki w swoich domach, mieszkaniach, robi całe mnóstwo zakupów, a serca są ciągle nieprzygotowane na przyjście Pana. Kiedyś redaktor naczelny pisma pt. „NIE” napisał tak: „Katolicy nie przeżywają świąt Bożego Narodzenia. Oni przeżywają święta salcesonów, baleronów i szynek”. Zgadzam się z nim, bo w wielu domach na tym polega świętowanie!
Mimo iż Betlejem położone jest tysiące kilometrów od Polski i leży w innej części świata, to jednak co roku obecne jest przy naszych wigilijnych stołach i w naszych sercach. Ale te serca muszą być odpowiednio przygotowane!