Rolnicy blokowali ruch

W środę, 24 stycznia w całej Polsce odbywały się protesty rolników, którzy sprzeciwiają się wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy. Kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami.

 

Traktory, a niekiedy też wolno przemieszczające się maszyny i samochody blokowały drogi w całym kraju. Akcja protestacyjna na Podkarpaciu odbywała w Medyce na DK 28 oraz Jarosławiu na DK 94.

W Jarosławiu protestujący spotkali się nieopodal ronda przy Owens Illinois (huta szkła), a następnie przejechali ulicami: 3 Maja, Grunwaldzką, Jana Pawła II, Krakowską, po czym zawrócili na rondzie i ponownie pokonali tę samą trasę. W zgrupowaniu wzięło udział kilkadziesiąt traktorów. Utrudnienia trwały około dwóch godzin. Podróżujący samochodami musieli uzbroić się w cierpliwość. Pomimo niedogodności nastroje społeczne były dobre. Mieszkańcy Jarosławia ze zrozumieniem odnosili się do uczestników protestu, w wielu przypadkach popierając ich działania.

Protest przebiegł spokojnie. Nad bezpieczeństwem użytkowników dróg, jak i protestujących czuwali policjanci.

 

Dlaczego rolnicy wyjechali na drogi?

Rolnicy nie zgadzają się ze sposobem, w jaki funkcjonuje wymiana handlowa artykułów rolno-spożywczych między Unią Europejską a Ukrainą. Niezadowolenie rolników to problem występujący w całej Europie. Rolnicy protestują także w innych krajach, m.in. w Niemczech, we Francji, czy Rumunii.

EK