Radawa nadal w rękach gminy

– Chcemy wznowić działalność Radawy, jeśli tylko sytuacja pozwoli – mówi Marian Ryznar, dementując krążące pogłoski na temat sprzedaży Gminnego Ośrodka Wypoczynku i Rekreacji w Radawie.

 

O zawieszeniu działalności GOWiR-u poinformował wójt podczas lutowej sesji Rady Gminy Wiązownica. Powodów tej decyzji było kilka. Kluczowym było jednak wycofanie się spółki energetycznej z dzierżawy turbiny na jazie. Na nieodwracalność tej decyzji wpłynęła również sytuacja epidemiologiczna. Te i kilka innych czynników doprowadziły do tego, że w Radawie nie odbywały się w tym roku żadne imprezy, ani wydarzenia kulturalne. Nieczynne było również kąpielisko.

Zawieszenie działalności ośrodka spowodowało, że zarówno wśród mieszkańców gminy, jak i okolicznych miejscowości zaczęły krążyć różnego rodzaju informacje, dotyczące sprzedaży ośrodka. Jedni mówili, że ośrodek został zakupiony przez właściciela znajdującego się tam hotelu, inni, że jego działalność będzie kontynuowana na zbiornikach wodnych leżących po drugiej stronie Sanu, również należących do gminy Wiązownica.

By rozwiać tego typu informacje, zapytaliśmy Wójta Gminy Wiązownica, o plany dotyczące Radawy. Wójt zapewnił, że ośrodek nadal znajduje się w rękach gminy.

– Jeśli tylko sytuacja pozwoli, zrobimy wszystko, aby działalność ośrodka została wznowiona – zapewnia Marian Ryznar, wójt gminy Wiązownica. – Wiele pracy i serca włożyłem, żeby to wszystko funkcjonowało. Nie pozwolę, aby moja praca i praca moich pracowników poszła na marne – wyjaśnia wójt.

Wójt nie ukrywa swojego żalu, do władz województwa, które przez te wszystkie lata nie dostrzegały wysiłków gminy. Wspomina problemy, które nie były dziełem przypadku. Nadmienia, że zyski z działalności ośrodka wbrew pozorom były niewielkie.

EK