Przez kałużę do centrum

Mieszkańcy ulicy Grunwaldzkiej w Radymnie skarżą się, że pod ich oknami tworzą się ogromne kałuże wody. Pytają czy droga, przy której mieszkają, doczeka się w końcu remontu?

 

– Po każdym większym deszczu, jak i w czasie roztopów na całej szerokości ulicy, powstaje jedno wielkie rozlewisko. W tej chwili topnieje śnieg, ale podobnie dzieje się, gdy pada deszcz. Ciężko jest tędy przejechać, a co dopiero przejść – mówi pan Wiesław, mieszkaniec Radymna.

Czytelnik zwraca uwagę, że zarówno na ul. Grunwaldzkiej, jak i w jej sąsiedztwie mieszkają głównie ludzie starsi, którzy idąc w kierunku centrum miasta, czy nawet po zakupy do najbliższych sklepików najchętniej wybierają tę drogę. – Tutaj nie ma takiego ruchu. Młodsi przejdą jakoś bokiem. Dla nich zalana ulica nie stanowi aż takiego problemu. Problem pojawia się w przypadku osób starszych, idących z wózkami po zakupy – wyjaśnia pan Wiesław.

Mieszkańcy przyznają, że mają już dość chodzenia po kałużach. Ich zdaniem cała nawierzchnia wymaga gruntownej naprawy.

– Z tego, co mi wiadomo, została sporządzona dokumentacja na remont tej ulicy, ale na wykonanie prac nie ma pieniędzy. W innych częściach miasta udało się wyremontować wiele ulic. Może i w tym przypadku znalazłby się jakiś sposób? – zastanawia się pan Wiesław.

Z zapytaniem naszego Czytelnika zwróciliśmy się do Urzędu Miasta w Radymnie.

Mieczyław Piziurny, burmistrz Radymna przyznaje, że kłopoty mieszkańców ul. Grunwaldzkiej są mu znane. – Mieszkańcy kilkukrotnie zgłaszali ten problem – mówi M. Piziurny. – Pragnę poinformować, iż wraz z zakończeniem okresu zimowego Miasto rozpocznie naprawianie nawierzchni i usuwania zastoisk wodnych na drogach będących w zarządzie miasta – zapewnia burmistrz.

EK