Nocny pożar drewnianego budynku mieszkalnego w miejscowości Tuchla gasiło pięć zastępów straży pożarnej.
Pożar wybuchł w sobotę, 9 stycznia około godziny 3. nad ranem. Paliło się pomieszczenie kotłowni oraz przylegająca do niej łazienka. Pożar rozprzestrzenił się również na poddasze. Na szczęście obyło się bez osób poszkodowanych. Właścicielka budynku o własnych siłach opuściła mieszkanie, jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Schronienie znalazła u sąsiadów.
– Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu dwóch prądów wody. Jeden do pomieszczenia kotłowni, a drugi na palące się poddasze. Po ugaszeniu pożaru przystąpiono do wycinania spalonej konstrukcji budynku tj. ścian drewnianych oraz nadpalonej więźby dachowej, równocześnie dogaszając tlące się zarzewia ognia. Ponadto cały budynek dokładnie przewietrzono, przeszukano i sprawdzono – mówi bryg. Waldemar Czernysz, oficer prasowy KP PSP w Jarosławiu.
Przypuszczalną przyczyną zdarzenia była nieszczelność kotła ogrzewania na paliwo stałe. Spaleniu i zniszczeniu uległo pomieszczenie kotłowni, łazienka, poddasze oraz częściowo inne pomieszczenia.
W akcji trwającej trzy i pół godziny brało udział pięć zastępów straży pożarnej. Dwa zastępy z KP PSP z Jarosławia, dwa zastępy OSP KSRG Laszki oraz jeden zastęp OSP z Miękisza Starego. Łącznie w akcji uczestniczyło 23 ratowników. Na miejscu obecne było również pogotowie energetyczne i policja.
EK, fot. OSP Miękisz Stary