Teresa Koszyk podczas zabiegów rehabilitacyjnych.

Pomóż Teresie

Dołącz do Armii Dobrych Aniołów i wesprzyj Teresę, która wytrwale ćwiczy by odzyskać sprawność po śmierci klinicznej poprzedzonej udarem. Efekty rehabilitacji już widać. Leczenie jest niestety kosztowne. Rodzina wydała wszystkie oszczędności. Każdy grosz przeznacza na zabiegi. Pomagają znajomi. Włączyła się fundacja. Utworzono zbiórkę. Wesprzeć można w różny sposób. Choćby przekazując drobny gadżet na licytację prowadzoną na grupie dobrych aniołów.

W ośrodku rehabilitacyjnym Teresie towarzyszy mąż.

– Nasze harmonijne życie zmieniło się w lipcu 2021 roku. Gdy Teresa odpoczywała w domu, dostała udaru. Przestraszony, momentalnie wezwałem karetkę. W szpitalu żona szybko doszła do siebie, a przynajmniej tak się z początku wydawało. Niestety, radość nie trwała długo. Podczas trzeciej doby pobytu w szpitalu, serce Teresy się zatrzymało – opisuje Artur Koszyk, mąż Teresy. – Lekarze reanimowali żonę kilkadziesiąt minut, ale wydawało mi się, że trwa to całą wieczność. Byłem przerażony. Czekałem na słowa lekarza obok sali, na której toczył się koszmar. Moja żona walczyła o życie. Wierzyłem, że Tereska się nie podda. Tak też się stało. Moja żona przetrwała to piekło i teraz dzielnie walczy o powrót do zdrowia i do domu – dodaje.

Teresa znajduje się obecnie w ośrodku rehabilitacyjnym w Krakowie. Tam każdego dnia przechodzi zabiegi rehabilitacyjne. Wytrwale ćwiczy. – To wielkie szczęście dla naszej rodziny, że może dochodzić do zdrowia pod okiem wspaniałych specjalistów. Niestety koszty rehabilitacji są bardzo duże i nie jesteśmy w stanie pokryć całości, dlatego też prosimy o pomoc. Tereska chciałaby jeszcze w swoim życiu móc cieszyć się pięknie kwitnącym ogrodem, gromadką wnuków, na które czeka z utęsknieniem. Każda pomoc się liczy i za każdą z całego serca dziękujemy – podkreśla mąż.

 

Armia Dobrych Aniołów

– Udar…nagłe zatrzymanie krążenia…kilkadziesiąt minut reanimacji… powrót do życia, ale w śpiączce pod respiratorem. Czekamy tyle ile trzeba i wraca do nas – budzi się. Dwa miesiące pobytu na intensywnej terapii, rehabilitowana przy łóżku. Powrót do domu – słaba, nieobecna, ale kochana Teresa. Początek rehabilitacji domowej i całodobowa opieka. Leczenie farmakologiczne nie wystarczy do powrotu do zdrowia i samodzielności. Zapada decyzja na wyjazd do ośrodka rehabilitacyjnego w Krakowie. Koszty ogromne, ale z pomocą przychodzi Fundacja VOTUM i zakłada zbiórkę na siepomaga.pl na dalszą rehabilitację Teresy, ale to ciągle nie wystarcza na pokrycie kosztów. Powoli są widoczne efekty intensywnych ćwiczeń i terapii pod okiem wspaniałych specjalistów i lekarzy. Dlatego tworzymy Grupę: Armia Dobrych Aniołów i prosimy Was o pomoc dla mojej siostry Teresy bo jest nadzieja na jej samodzielność i powrót do domu – proszą o wsparcie najbliżsi Teresy, zapewniając że każdy, nawet najmniejszy gest serca się liczy.

 

Popchnijcie zielony pasek

Teresa Koszyk od 13 marca przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym Krakowie. Koszt pobytu i rehabilitacji w palcówce jest bardzo wysoki i sięga miesięcznie ok. 25 000 zł. Całkowity koszt pobytu pokrywa najbliższa rodzina, przyjaciele i znajomi. Teresa jest również podopieczną Fundacji Siepomaga.pl (https://www.siepomaga.pl/teresa-koszyk), a także na Facebooku została założona Grupa: Armia Dobrych Aniołów ( https//facebook.com/groups/1081908372392706) gdzie są wystawiane i licytowane różne przedmioty czy usługi, z których cały dochód przeznaczony jest na rzecz wsparcia prowadzonej zbiórki. W akcję zbiórki włączyła się najbliższa rodzina, znajomi oraz przyjaciele ze szkolnych lat. – Prosimy o pomoc w zapełnieniu zielonego paska w zbiórce dla Teresy, to da jej szansę na dalszą rehabilitację, na powrót do samodzielności i nadzieję, że w końcu wróci do domu o własnych siłach i stanie na nogi – apelują.

 

Jak pomóc?

Teresa Koszyk jest mieszkanką Bystrowic w gminie Roźwienica. By pomóc je w powrocie spokojnego życia, jakie do czasu choroby prowadziła wystarczy wejść na siepomamga.pl/teresa-koszyk i wpłacić jakąś sumę lub skorzystać z pomocy grupy Armii Dobrych Aniołów. Grupę łatwo znaleźć na facebooku, a tworzący ją są otwarci na rożne formy wsparcia. Prowadzone są tam m.in. licytacje różnego rodzaju przedmiotów.

erka/arch.