Podziurawiona jazda

– Asfalt stopniał razem ze śniegiem – zauważał Krzysztof. – Medal za wjazd do Biedronki przy ul. Krakowskiej w Jarosławiu z ominięciem dziur – proponowała Judyta. – Na ul. Kraszewskiego w okolicy KRUS, dziura otchłań – ostrzegała Bożena. – Najwięcej i największe dziury są na ul. Kraszewskiego i na Pełkińskiej, a i jeszcze Skarbowskiego i Podzamcze również – wyliczała Jaga.

 

To tylko część komentarzy dotyczących stanu dróg w naszym regionie. Odzywali się Czytelnicy. Komentowali internauci. Opisywali tragiczny stan, wymieniając szczególnie zniszczone odcinki. – Może będziemy zgłaszać miejsca, gdzie sytuacja wygląda znośnie? Zamiast kilkunastu tysięcy zdjęć, będzie ich kilkadziesiąt. W dodatku znalezienie trzech czy czterech takich miejsc przez jedną osobę będzie nie lada wyczynem – proponował Bartłomiej. Komentarze były różne. Od opisu miejsc, które poprzez nagromadzenie dziur stały się niebezpieczne dla kierowców, po ironiczne podsumowania. – Dziury (na ul. Kraszewskiego – przy. Red.) zalane nieznaną substancją. Myślę, że będzie spokój na 2 dni – oceniała Bożena. – Nie łatajcie. Nauczyłem się jeździć z zamkniętymi oczami – proponował Robert. – W Japonii żeby ograniczyć prędkość naklejane są dziury na ulicę. Jarosław się w tańcu nie pier… i stosuje technologie 3D – zauważał Marcin. Elena zwracała uwagę, że większość dróg przynajmniej w Jarosławiu jest dobra. Tylko prawie wszystkie drogi powiatowe są w fatalnym stanie. – We wsiach drogi są lepsze jak w mieście, bo tam są …– komentowała nie dopowiadając myśli.

Lusterko się złożyło. Pozostało niemal niewidoczne zarysowanie. Gdybym wjechał w dziurę mógłbym poważnie uszkodzić samochód – tłumaczy Wojciech Brzuchacz.

Mandat za dziurę

Wojciech z Jarosławia przeżył w ubiegłą środę nieprzyjemną i dość kosztowną sytuację związaną z dziurami na drodze. Wjeżdżając w ul. Podzamcze zauważył głęboką wyrwę zagrażającą uszkodzeniu podwozia. Chciał ją ominąć i doszło do stuknięcia się lusterkami z autem nadjeżdżającym z przeciwka. – Kierowca drugiego auta wezwał patrol policji. Za kolizję otrzymałem 6 punktów karnych i 220 zł mandatu. Do tego doszła utrata zniżki ubezpieczeniowej oraz pokrycie kosztów naprawy lusterka – opowiada. – Takich dziur jest bardzo dużo i nikt z tym nic nie robi narażając użytkowników drogi na stres i uszkodzenie pojazdu – dodaje. Uczestnicy kolizji zgodnie stwierdzają, że jej powodem była dziurawa jezdnia i zagrożenie uszkodzenia pojazdu. Do stuknięcia lusterkami doszło. Dziury mandatem ukarać nie można. Ukarano więc kierowcę. Pan Wojciech zapowiada, że będzie dochodził rekompensaty od zarządcy drogi.

 

Jest źle

Drogowcy nie ukrywają, że stan nawierzchni mocno ucierpiał. – Zima nas oszczędzała. Z początkiem wiosny zawsze pojawiały się przełomy i ubytki, ale w tym sezonie, po siedmiu latach względnego spokoju, jest ich znacznie więcej. Wraz z rozmarzaniem gruntu powstają kolejne – tłumaczy Robert Mądry, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Przeworsku. Pozimowe ubytki są już uzupełniane masą na zimno. Z przełomami trzeba poczekać na ustabilizowanie podłoża. Ruszyło też osuwisko między Jawornikiem Polskim a przysiółkiem Zapady. Połowa jezdni jest wyłączona z ruchu na znacznym odcinku. Droga zjeżdża zagrażając mieszkańcom. – Wszyscy narzekają. Zima nie dokucza mocno drogowcom, gdy śnieg leży długo. Wahania temperatur są najgorsze. Ubytki już łatamy, ale jest problem z masą. Zamówiliśmy na początek 5 ton. Dostaliśmy dwie. Na resztę musimy czekać – mówi Robert Dąbrowski, szef Powiatowego Zarządu Dróg w Jarosławiu. Otaczarnie asfaltu jeszcze nie ruszyły. Remonty w większym zakresie muszą poczekać do maja. Przy dobrej pogodzie mogą rozpocząć się w kwietniu, ale jak tłumaczy R. Dąbrowski zalanie asfaltem zimnego podłoża nic nie daje, ponieważ nie zwiąże się z nawierzchnią.

– Remonty pozimowe zostaną przeprowadzone w momencie osiągnięcia temperatury powietrza powyżej 17 stopni Celsjusza oraz uruchomienia otaczarni, które produkują asfalt do remontu nawierzchni asfaltowych. Planujemy je na przełomie kwietnia i maja. Rokrocznie zmniejsza się liczba dróg do remontu po zimie, ze względu na konsekwentnie prowadzone inwestycje drogowe i wymianę nawierzchni asfaltowych czy z kostki brukowej – informuje Agnieszka Zakrzewska, sekretarz Urzędu Miejskiego w Przeworsku. Do remontu przewidziano ul. Głęboką, Bernardyńską, Cichą, Budowlanych, Wałową i Kazimierzowska.

Podobnie jak każdego roku, tak i w roku bieżącym Gmina Miejska Jarosław będzie prowadziła pozimową naprawę ubytków w nawierzchniach dróg należących do zasobu Miasta. Termin rozpoczęcia prac uzależniony jest od warunków pogodowych. Aby uzyskać właściwy efekt takich remontów, muszą być one prowadzone w odpowiedniej (dużo wyższej od obecnej) temperaturze i po ustabilizowaniu się pogody. Optymalne są warunki wiosenne i to na tyle stabilne, by można było uniknąć nagłego „ataku zimy” i np. opadów śniegu, czy wystąpienia niskich temperatur – uspokaja Iga Kmiecik, rzecznik prasowy UM .

Kierowcy narzekają, a drogowcy zalecają poczekać. Przesłane przez Czytelników fotografie pokazują jak wyglądają drogi.

erka