Poprzez parkowane przy ul. Legionów samochody ciężko jest przejechać. Zaparkować niestety też nie ma gdzie.

Parkujący kontra przejeżdżający, czyli nierozwiązany problem ul. Legionów

– Jeden pas ruchu na ul. Legionów jest zablokowany przez samochody, przez co ciężko tamtędy przejechać – żali się pani Małgorzata. Problem parkowania w tej części miasta mimo upływu czasu nadal pozostaje nierozwiązany.

 

– Przez zaparkowane samochody droga dwukierunkowa stała się jednokierunkową – mówi Czytelniczka, opowiadając sytuację, której była świadkiem. – Jedno auto skręciło z ul. Poniatowskiego, ale przez parkujące tam samochody musiało zjechać na lewy pas. Nagle z naprzeciwka nadjechał samochód. Kierowcy stanęli na wprost siebie i patrzyli. Żaden nie był chętny ustąpić drugiemu, a zjechać nie było gdzie – relacjonuje kobieta.

Irytacji kierowców, którzy zmuszeni są tamtędy przejeżdżać, nie ma się co dziwić. Droga ta nie jest jedynie drogą dojazdową do bloków czy prywatnych posesji, ale prowadzi także do punktów newralgicznych tj. szkoła, przedszkole czy park. Nic więc dziwnego, że w pewnych godzinach ruch na tej drodze może być większy.

– Bywa, że droga jest pusta, ale czasami ciężko jest tamtędy normalnie przejechać. Najczęściej jeden z kierujących musi zjechać pomiędzy zaparkowane auta, ale nie zawsze jest gdzie – tłumaczy kobieta.

Problem poruszony przez panią Małgorzatę przekazaliśmy do Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. Niemniej jednak w miejscu tym, a przynajmniej w początkowym fragmencie ulicy nie ma zakazu parkowania, ani żadnego innego znaku, do którego policjanci mogliby się odnieść i upomnieć, bądź ukarać parkujące tam osoby. Znak B-35 zakazujący postoju, dopuszcza zatrzymanie się do 10 minut i został ustawiony dopiero przed skrzyżowaniem.

Niemniej jednak w KPP w Jarosławiu zapewniono nas, że policjanci będą zwracać uwagę na tę ulicę. Asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy KPP w Jarosławiu przypomina również, że tego typu sytuacje, dotyczące np. nieprawidłowego parkowania, można zgłaszać na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. – Później policjanci weryfikują wszystkie naniesione zgłoszenia – mówi A. Długosz.

 

Zrozumieć parkujących

W lipcu 2021 r. na łamach Gazety Jarosławskiej ukazał się artykuł pt. „Parkingowy Pat na ul. Legionów” (można go znaleźć na naszej stronie internetowej), w którym mieszkańcy znajdujących się tam bloków opowiadali o swojej wieloletniej walce o miejsca do parkowania. Pomysły były różne, począwszy od zmiany organizacji ruchu na tej ulicy, po likwidację zieleńców. Działania te nie przyniosły jednak spodziewanego rezultatu. Znaki dopuszczały jedynie na 10-minutowy postój pomiędzy 6. a 18. Później można było parkować. Z racji tego, że nie wszyscy kierowcy przestrzegali ustanowionych zakazów, niejednokrotnie zdarzały się też interwencje policji. W 2021 r. mieszkańcy bloków ponownie składali wniosek o umożliwienie im dłuższego parkowania w miejscu zabronionym znakiem, ale ich interwencje znów nie przyniosły oczekiwanego skutku.

Brak miejsc parkingowych to problem wielu części miasta. Mieszkańcy ulic chcą mieć możliwość pozostawienia samochodu przy swoich posesjach (traktując niekiedy fragment ulicy, bądź chodnika jako prywatny parking), a przejeżdżający tamtędy – możliwość swobodnego poruszania się. Pogodzić jednych i drugich nie zawsze się da. Tym bardziej że każda ze stron ma swoje racje. Jak w takim przypadku znaleźć rozwiązanie?

 

EK