Na początku października pojawiła się informacja o sprzedaży zabytkowego Pałacu Kellermanów w Żuklinie. Nieruchomość, która od ponad 20 lat jest w rękach prywatnych, wystawiona została za kwotę 2,5 mln zł.
Przedmiotem oferty jest dwukondygnacyjny, murowany pałac w stylu klasycystycznym wybudowany przez Kellermanów, a dokładniej powstańca styczniowego Józefa Kellermana, w drugiej połowie XIX wieku. Obiekt znajduje się na wzgórzu, w zachodniej części wsi, otoczony jest parkiem. Do pałacu prowadzi brama, obok której stoi strażnica. Obiekt wpisany jest do rejestru zabytków. Oferta sprzedaży obejmuje działkę o pow. 4,79 ha, pałac o pow. użytkowej 1091,13 m2 oraz dodatkowe budynki w postaci kordegardy, czworaków i kotłowni.
Do wybuchu II wojny światowej pałac pełnił funkcję rezydencji rodzinnej Kellermanów. Od 1946 r. zaczęło w nim funkcjonować Liceum Ogólnokształcące w Kańczudze. Później mieściły się tu warsztaty szkół odzieżowych. Do 2000 roku był własnością miasta Kańczuga, rok później pałac wraz z parkiem i zabytkową kordegardą przeszedł w prywatne ręce. W 2014 roku w pałacu miał miejsce pożar, po którym wymieniono stropy i dach. By obiekt odzyskał dawną świetność, potrzeba jeszcze dużo pracy i środków finansowych. Nie jest to jednak niemożliwe. Miejsce z pewnością ma potencjał inwestycyjny i można je ciekawie zagospodarować, zwłaszcza biorąc pod uwagę bliską odległość stacji kolejki wąskotorowej czy centrum Kańczugi. Czy znajdzie się ktoś chętny, by to zrobić?
DP/fot. M. Hajnosz