Oszukani przez wójta?

Fundacja Nasza Scheda domaga się uregulowania przez Gminę Adamówka 15 tys. zł jako wsparcia w organizacji obozu sportowego i półkolonii, które odbyły się w sierpniu ubiegłego roku. Władze gminy twardo obstają, że nie mają żadnych zobowiązań finansowych wobec fundacji. Kto ma rację w tym sporze?

 

Fundacja Nasza Scheda z siedzibą w Cieplicach w ciągu ubiegłego roku zorganizowała m.in. rajd rowerowy, konkurs dla KGW, turniej „Dary lasu”, czy też obóz sportowy i letnie półkolonie. Organizacja dwóch ostatnich spowodowała nieporozumienie na linii Fundacja-Urząd Gminy. O co poszło? Jak nietrudno się domyśleć, o pieniądze. Tomasz Czubachowski, prezes Zarządu Fundacji Nasza Scheda mówi wprost, że czuje się oszukany przez reprezentującego Gminę Adamówka wójta Edwarda Jarmuziewicza.

Wójt uzgadniał ze mną wszystkie szczegóły i zgodził się na współfinansowanie, a jak już wszystko się odbyło, to się wyparł, że nic ze mną nie uzgadniał – twierdzi T. Czubachowski.

Chodzi o organizację sportowego obozu w Górnie (9-18.08.2021) oraz półkolonii w Adamówce (19-28.08.2021), na których organizację Fundacja Nasza Scheda pozyskała grantodawcę (Fundację LOTTO) i aplikowała o środki. Przed złożeniem wniosku zwrócili się do Urzędu Gminy w Adamówce z propozycją współfinansowania letniego wypoczynku, w którym miały uczestniczyć przede wszystkim dzieci z terenu gminy. Wnioski o dofinansowanie obozu i półkolonii złożono 5 lipca ub. r. Chodziło m.in. o dotacje w wysokości 10% dla każdego z wydarzeń (odpowiednio 3 tys. i 2,5 tys. zł) oraz o pokrycie kosztów transportu. W obozie wzięło udział 32 dzieci, a w półkoloniach – 50. Sądząc po fotorelacjach, uczestnicy byli zadowoleni. Problemy zaczęły się później. Pomimo, że Gmina Adamówka w swoich mediach społecznościowych najpierw informowała o planowanych przez fundację wydarzeniach, później udostępniała relacje z nich, a na plakatach znajdowała się informacja, że odbywają się one przy współpracy z Gminą, schody zaczęły się, gdy przyszło do rozliczeń finansowych. Prezes Fundacji Nasza Scheda twierdzi, że Wójt zgodził się wcześniej na wsparcie w postaci uregulowania kosztów transportu, 10% dotacji oraz pokrycia kosztów koszulek z logo Gminy Adamówka dla uczestników wypoczynku, a później się z tego wycofał.

 

Popłynęły pisma

Fundacja 16 września skierowała pismo do Urzędu Gminy w Adamówce, w którym zawarła zestawienie uzgodnionego wsparcia i prosiła o jak najszybsze jego uregulowanie. Łącznie chodziło o 15 tys. zł – 5 tys. za obóz i 10 tys. za półkolonie. Co ciekawe, uregulowany został jedynie transport na trasie Adamówka-Górzno-Adamówka. Fundacja zwróciła się z prośbą o interwencję do Starosty Przeworskiego oraz do Wojewody Podkarpackiego. Jak wynika z pism, w październiku wójt dwukrotnie informował o braku zobowiązań finansowych wobec fundacji. Na początku grudnia Nasza Scheda złożyła zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawa jest w toku. W tym samym czasie do Rady Gminy wpłynęła skarga na działalność wójta. Skargę rozpatrywano na sesji, która odbyła się 24 lutego. Radni uznali ją za bezzasadną.

 

Konieczny był wyjazd

Jak w ostatnich dniach poinformowała fundacja, w jej budżecie nadal brakuje 15 tys. zł. Jej prezes wyjechał nawet zarobkowo za granicę, by uregulować należności powstałe, według nich, wskutek niezapłacenia przez Gminę Adamówka obiecanych wcześniej kwot dofinansowania.

Na spotkaniu z radnymi 29 września padły deklaracje o polubownym załatwieniu sprawy po dostarczeniu kompletu dokumentów księgowych do dnia 2.10.21 r., co uczyniłem. Jednak później otrzymałem pismo odmowne. Ciekawe tylko dlaczego przy dofinansowaniu obozu sportowego Gmina Adamówka jednak zapłaciła PKS Leżajsk 7,5 tys. zł za transport? Po uzgodnieniu wszystkich szczegółów napisałem wniosek, jednak Wójt zwlekał i nie dostałem pisemnej odpowiedzi (chociaż zgodnie z KPA powinienem) i mój błąd, gdyż myślałem, że ma tu zastosowanie tzw. zgoda milcząca (po 30 dniach). Dlatego uważamy, że to jest po prostu oszustwo i dlatego zgłosiliśmy się do Prokuratury Rejonowej – wyjaśnia Prezes Zarządu Fundacji Nasza Scheda.

 

Nie mają zobowiązań

Według Urzędu Gminy Adamówka skarga fundacji pozbawiona jest podstaw prawnych i faktycznych i jest bezzasadna.

– Gmina Adamówka nie posiada jakichkolwiek zobowiązań finansowych wobec Fundacji ,,Nasza Scheda”. Gmina nie udzieliła fundacji jakiegokolwiek wiążącego ją wsparcia finansowego czy to w postaci pisemnej promesy czy też podjętej uchwały, która zawierałaby zobowiązanie Gminy Adamówka do partycypacji w kosztach organizacji przez Fundację ,,Nasza Scheda” obozu sportowego i półkolonii sportowych. Żaden przepis prawa nie obliguje Gminy Adamówka do udzielenia wsparcia finansowego fundacji w organizowaniu obozu czy półkolonii. Fundacja, jak sama przyznała, na organizację tego wypoczynku otrzymała stosowne wsparcie ze strony Fundacji LOTTO – tłumaczy Łukasz Kominko, sekretarz Gminy Adamówka.

 

Z organizacji imprez dla dzieci zrobił się problem ciągnący się miesiącami. Jak zakończy się ta sprawa? Na razie fundacja stara się uzbierać brakującą kwotę, również poprzez wpłaty mieszkańców na podany w Internecie numer konta. Ale jak zapowiadają jej członkowie będą domagać się, tego co według nich im się należy. Być może będzie to też lekcja na przyszłość, by unikać jakichkolwiek niejasności i mieć na wszystko potwierdzenie na papierze.

 

Dominika Prokuska