3 grudnia miłośnicy zimnych kąpieli spotkali się nad zalewem w Łopuszce Małej, by uczestniczyć w czwartej edycji charytatywnego mikołajkowego morsowania. Wydarzenie było jednym z wielu atrakcji kańczuckich mikołajek.
Atmosfera wśród morsujących sprawiła, że zimowa pogoda nie była im straszna. Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwali strażacy z OSP, zapewniając również garderobę. O odpowiednią regenerację morsów zadbały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Niżatycach, przygotowując gorące dania i napoje (kawa, herbata). Nie zabrakło również mieszkańców, którzy z zainteresowaniem obserwowali zmagania. Spotkanie miało na celu zbiórkę funduszy na rehabilitację kręgosłupa i zabieg kolana Michałka Stącel z Niżatyc. – Podczas morsowania udało się zebrać 3000 zł. Dziękujemy wszystkim za okazanie wsparcia przez przekazanie cegiełki – mówią organizatorzy.
Morsowanie przynosi same korzyści dla zdrowia
Klub Kańczuckich Morsów ,,Endorfinki” działa od 2017 roku przy Kańczuckim Ośrodku Sportu i Rekreacji. – Przygodę z morsowaniem zaczynaliśmy pod okiem doświadczonych znajomych. Na początku było nas dwoje, a z każdym rokiem grupa się powiększała. Gdy dołączyli do nas członkowie Stowarzyszenia na rzecz Edukacji ,Wypoczynku i Sportu, postanowiliśmy wspólnie podjąć działania charytatywne – mówi prezes ,,Endorfinek” Arkadiusz Jakielaszek. Kąpiele w zimnej wodzie niosą ze sobą wiele korzyści zdrowotnych, m.in. zwiększenie odporności organizmu, zahartowanie ciała, poprawę krążenia i wydolności układu sercowo-naczyniowego, lepsze ukrwienie skóry, szybszą regenerację i odżywienie organizmu, spalanie nagromadzonej tkanki tłuszczowej oraz pomoc przy chorobach dermatologicznych i alergicznych.
DB/Fot. Kańczucki Ośrodek Sportu i Rekreacji