Mieszkańcy Szówska mają już dość cząstkowych remontów, drobnych napraw oraz łatania dziur po każdej zimie. Chcą, aby najbardziej uciążliwy odcinek drogi wojewódzkiej nr 870, który przebiega przez tę miejscowość został w końcu wykonany jak należy. Z prośbą o pomoc zwrócili się do Marszałka Województwa Podkarpackiego.
W minionym tygodniu do Redakcji Gazety Jarosławskiej trafił list podpisany przez około dwustu mieszkańców Szówska, którzy zwracają uwagę na pilną potrzebę remontu drogi wojewódzkiej 870 (na odcinku rondo-szkoła). Nie od dziś wiadomo, że stan tej drogi jest fatalny od wielu lat. Kto choć raz tamtędy przejeżdżał, najlepiej wie o czym mowa. Nierówna, połatana nawierzchnia, ubytki w asfalcie, roboty drogowe oraz tworzące się korki – jednym słowem koszmar dla osób skazanych na poruszanie się na tym odcinku (dowożących dzieci do szkoły, czy dojeżdżających do pracy).
– Połatana nawierzchnia powoduje nie tylko uciążliwość jazdy, ale hałas i wstrząsy które są nie do zniesienia. Zamieszkiwanie w takich warunkach staje się coraz bardziej uciążliwe – skarżą się mieszkańcy ul. Ks. Czartoryskich i Lubelskiej. – Chodniki i nawierzchnia przy drodze wojewódzkiej 870 miały być wykonane już kilka lat temu. Do dziś nie widać ich zakończenia – nadmieniają. – Dlaczego droga ta poprawiana jest tylko przed wyborami. W takim tempie remont odcinka, o który się zwracamy będzie trwał nieskończenie długo. Nie godzimy się na to. Mamy nadzieję, że pomimo trudności dokona Pan korekty i rozszerzy zakres prac – proszą mieszkańcy Szówska w liście do władz Województwa.
Drobne remonty trwają
Rejon Dróg Wojewódzkich w Jarosławiu z/s w Koniaczowie informuje, że na wspomnianym powyżej odcinku, w okresie wiosennym wykonany był remont cząstkowy nawierzchni masą mineralno-asfaltową, oraz remonterem przy użyciu grysów i emulsji asfaltowej.
– W chwili obecnej wykonywana jest modernizacja nawierzchni polegająca na budowie chodnika, zatoki autobusowej, kanalizacji deszczowej oraz wykonaniu nawierzchni bitumicznej – wyjaśniają przedstawiciele Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.
O remont tej drogi walczą również władze Gminy
– Gruntowny remont drogi wojewódzkiej 870, na wspomnianym odcinku, jest obowiązkiem władz wojewódzkich. Walczę o to od wielu lat, niestety bezskutecznie. My ze swojej strony robimy w tym zakresie co możemy. Cały czas wykładamy niemałe pieniądze z budżetu gminy, aby poprawić stan techniczny tej drogi. I tak dla przykładu w 2015 roku przeznaczyliśmy na ten cel 240 tys. zł, w 2019 – 100 tys. zł i w 2020 planowany jest wydatek rzędu 100 tys. zł. Droga ta jest jednak mocno zniszczona i wymaga gruntownej przebudowy – mówi Marian Jerzy Ryznar, wójt Gminy Wiązownica.
EK