Problem z zaniedbanym dworcem PKS, znajdującym się niemal w sercu miasta poruszany był na naszych łamach wielokrotnie. Mimo obietnic, mijają kolejne lata, a w tym miejscu nic się nie dzieje. Odpowiedzialni za obiekt zasłaniają się tym, że projekt musi zostać zaakceptowany przez Komisję Rabiniczną w Warszawie.
Przypomnijmy, że dworzec autobusowy przy pl. Chopina należy do jarosławskiego PKS. Przez ostatnie lata, spółka miała już kilku prezesów, którzy próbowali mierzyć się z niełatwym tematem remontu dworca, nad którego obszarem nadzór sprawuje Podkarpacki Konserwator Zabytków. W pierwszej połowie 2022 roku wydawało się, że coś w tym temacie ruszyło. Pisaliśmy wtedy, o spotkaniach burmistrza Miasta Przeworska Leszka Kisiela z Witoldem Duszyńskim, który był wówczas prezesem zarządu PKS w Jarosławiu oraz o rozmowach ze starostą jarosławskim Stanisławem Kłopotem, nadzorującym PKS Jarosław. Wtedy starosta jarosławski w piśmie do burmistrza Przeworska potwierdził, że prace dotyczące remontu dworca mają rozpocząć się jeszcze w 2022 roku. Według tamtych planów prace miały zostać podzielone na dwa etapy: pierwszy miał obejmować remont peronu przy budynku dworca, a także peronu nr 1. Remont miał być realizowany bez znaczącej ingerencji w głąb terenu z uwagi na to, że stanowi on obszar, na którym znajdował się w przeszłości cmentarz żydowski. Drugi etap zaplanowano na 2023 roku i miał objąć remont pozostałych peronów. Starosta jarosławski w rozmowie z burmistrzem Miasta Przeworska nie wykluczał wtedy nawet całościowego zakończenia prac w roku 2022. W październiku 2022 roku, kiedy na dworcu nadal nie widać było żadnych zmian na lepsze, starosta wraz z prezesem PKS zapewniali, że prace będą chcieli rozpocząć niezwłocznie, jak tylko będzie to możliwe. Opóźnienie tłumaczono aktualizacją kosztorysów i koniecznością remontu pobliskiego gazociągu. S. Kłopot potwierdzał wtedy jednak, że prace rozpoczną się jeszcze w 2022 roku.
Kto inny rozdaje karty
Tymczasem mamy już początek 2024 roku, a na dworcu w Przeworsku nic się nie zmieniło. Mieszkańcy mówią, że to skandal, by przez tyle lat nic nie dało się zrobić. Chodniki nadal są dziurawe, łatwo się potknąć i przewrócić. Straszą stare, odrapane ławki i kosze na śmieci. Na ścianie budynku widnieje tylko piękna wizualizacja dworca po remoncie, która pojawiła się za kolejnego prezesa spółki, Grzegorza Jedynaka. Obecnie PKS ma już kolejnego prezesa, Arkadiusza Pawlosa. Nie wiadomo jednak, czy uda się mu przeprowadzić remont w takim zakresie, jak zaplanowano, bo wszystko, jak się okazuje, rozgrywa się gdzie indziej.
– Remontu Dworca Autobusowego w Przeworsku jest obecnie konsultowany z Podkarpackim Konserwatorem Zabytków. Podkarpacki Konserwator Zabytków zwrócił się do Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy w Warszawie, celem zaakceptowania projektu remontu. Do chwili obecnej trwają ustalenia w przedmiotowej sprawie i oczekujemy na wydanie decyzji – poinformowała Paulina Winiarz z PKS Jarosław S.A.
Pozostaje więc czekać i liczyć na to, że być może zbliżające się wybory będą wystarczającą mobilizacją, by przyśpieszyć kwestię remontu. Dworzec w sercu miasta, w takim stanie, to zdecydowanie nie jest wizytówka miasta.
DP