W ostatnim czasie na jednej ze stron w mediach społecznościowych dodawane są prześmiewcze memy wycelowane w różne osoby z gminy. Najczęściej jednak ich bohaterami są Burmistrz i Sekretarz Miasta i Gminy Kańczuga. Czym zasłużyli sobie oni na taką uwagę?
Śledząc obrady kańczuckich sesji oraz media społecznościowe związane z Kańczugą nie trudno nie zauważyć, że burmistrz Andrzej Żygadło ma grupkę swoich przeciwników, którzy cały czas patrzą mu na ręce i oceniają każde działanie. Można powiedzieć, że taka jest rola opozycji i dobrze, gdy taka wzajemna kontrola jest. Nieco gorzej, gdy działania takie zaczynają balansować na granicy prawa i dobrego smaku. Trzeba przyznać, że autor, bądź autorzy strony o nazwie bardzo zbliżonej do tej urzędowej, dokładają wielu starań by odpowiednio dopasować dymki z wypowiedziami do znalezionych na oficjalnej stronie gminy zdjęć. Czyżby był to już początek kampanii wyborczej i próba zdyskredytowania obecnego włodarza w oczach wyborców? A może wręcz przeciwnie, sytuacja ta obróci się przeciw jej twórcom, bo kto mieczem wojuje, od miecza może zginąć?
DP/screen Facebook/Moje Miasto i Gmina Kańczuga