Krzyż Męki Pańskiej w „Górnej części” Tuligłów

Krzyż ten znajduje się przy drodze, na prywatnej posesji, w części wsi zwanej „Górną częścią”. Rozciągają się stamtąd piękne widoki na bliższą i dalszą okolicę. Warto odnotować, że niedaleko krzyża odnajdziemy starą, drewnianą kuźnię, która przyciąga wzrok z daleka i przenosi nas w dawne czasy. Jadąc dalej w stronę lasu dotrzemy do pomnika upamiętniającego 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, a składającego się z 25-metrowego krzyża i 32-metrowego masztu flagowego. Tak więc ta część Tuligłów jest napewno warta odwiedzenia. Omawiany krzyż to prosty, drewniany obiekt, który jednak ma w sobie coś szczególnego. Umocowany jest na nim sporych rozmiarów wizerunek ukrzyżowanego Jezusa. Jest on bardzo pięknie i realistycznie wykonany. Nad nim znajduje się blaszany daszek, który chroni przed deszczem, czy promieniami słonecznymi. Powyżej standardowo przymocowana jest tabliczka z napisem INRI. Co ciekawe, w poprzecznej belce krzyża znajduje się napis określający ukrzyżowanego. Czytamy: „ODKUPICIEL CZŁOWIEKA”. Krzyż przystrojony jest kwiatami. Nie jest on pierwotny, ale ma też swoje lata. Wcześniej w tym miejscu stał również drewniany krzyż. Z obiektem tym związana jest interesująca historia. – Krzyż w tym miejscu stoi od bardzo dawna. Nie wiem jak powstał i dlaczego, ale znam pewne opowiadanie. Kiedyś mieszkał tutaj człowiek, który postanowił krzyż przenieść i ponoć dlatego w nocy go straszyło. Pewnego popołudnia usunął krzyż, by przenieść go w inne miejsce. Potem położył się spać. W nocy coś przyszło i z łóżka go zwaliło. Zaraz wczesnym rankiem wstawił ten krzyż z powrotem na swoje miejsce. Obecny krzyż jest to drugi krzyż, tamten wcześniejszy z czasem się rozleciał – mówi jeden z mieszkańców Tuligłów. Przejeżdzając przez Tuligłowy warto zatrzymać się koło tego obiektu, choćby ze względu na pieknie wykonany wierunek Jezusa. Przy okazji nacieszyć oko widokiem na okolicę z „Górnej części” tej urokliwej, starej miejscowości.

 

Marcin Sobczak