Kolejne włamania do altan ogrodowych

Końcem sierpnia policjanci zatrzymali parę odpowiedzialną za włamania do altan ogrodowych. W ręce mundurowych wpadł też paser, który kupował od nich nielegalne przedmioty. 30-letni włamywacz, który został wówczas zatrzymany, nie zamierzał jednak rezygnować ze swojego złodziejskiego fachu. W ostatnich dniach dopuścił się kolejnych kradzieży.

 

W sierpniu policjanci z wydziału kryminalnego jarosławskiej komendy pracowali nad sprawą serii kradzieży oraz włamania do altany ogrodowej, do których dochodziło na terenie Jarosławia. Łupem sprawców padły wówczas rowery oraz kosiarki spalinowe o łącznej wartości przewyższającej 5 tys. zł. Końcem sierpnia policjanci ustalili sprawców tych czynów. Była to 34-letnia kobieta oraz 30-letni mężczyzna, mieszkańcy Jarosławia. Kryminalni zatrzymali w tej sprawie także 38-letniego mieszkańca Jarosławia, pasera któremu złodzieje sprzedawali skradzione przedmioty. Podejrzani przyznali się do winy i usłyszeli zarzuty. Sprawa się jednak na tym nie skończyła. Jak się okazało, 30-latek pomimo grożących mu konsekwencji, bardzo szybko powrócił na drogę przestępczą.

– Początkiem września jarosławscy kryminalni ponownie zatrzymali 30-latka, bo okazało się, że w dalszym ciągu zajmuje się przestępczą działalnością. Włamał się do altan ogrodowych na terenie Jarosławia, skąd kradł narzędzia ogrodnicze i elektronarzędzia. Ukradł także pieniądze znajdujące się w pojeździe. Pokrzywdzeni oszacowali straty łącznie na blisko 2 tys. złotych – mówi asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy KPP w Jarosławiu.

Mężczyzna usłyszał kolejne zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Końcem sierpnia policjanci odzyskali skradzione kosiarki i rowery. Nie wszystkie kradzieże były zgłoszone, dlatego policjanci poszukiwali właścicieli odnalezionych sprzętów. Po nagłośnieniu sprawy w mediach kilku pokrzywdzonych rozpoznało swoje rowery. Czynności tej sprawie są nadal prowadzone.

 

EK/KPP