Kolejna „wojenka” w Przeworsku?

Jeszcze nie ucichła sprawa oskarżenia i próby odwołania przewodniczącej rady powiatu, a już w Przeworsku szykuje się kolejna „wojenka”, tym razem w strukturach miejskich. W ubiegłym tygodniu ze stanowiska dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury odwołano Marka Frączka. Były już szef przeworskiej placówki kulturalnej dopatruje się w tym działań politycznych.

 

Od dłuższego czasu nad Miejskim Ośrodkiem Kultury w Przeworsku i moją osobą zbierały się ,,czarne chmury”. W niektórych kręgach od dawna krążyła pogłoska o zamiarze burmistrza odnośnie odwołania mnie ze stanowiska dyrektora ośrodka. Powodów mogłem się domyślać na podstawie sygnałów ze środowiska burmistrza – przyszłoroczne wybory samorządowe – czytamy w liście otwartym, jaki Marek Frączek opublikował na swoim profilu facebook’owym w piątkowe popołudnie, 10 marca.

Były już dyrektor podkreślił, że praca na stanowisku dyrektora były dla niego wielkim zaszczytem i wyzwaniem zarazem. Od początku swojej pracy, wychodził na przeciw oczekiwaniom i potrzebom mieszkańców, starając się ofertę MOK urozmaicić tak, aby każdy znalazł coś dla siebie.

 

Coś nie tak?

Jak zauważa M. Frączek, pierwsze symptomy nadchodzących problemów zaobserwował już podczas uchwalania budżetu miasta na 2022 r. , kiedy to dotacja podmiotowa dla ośrodka została zmniejszona do poziomu najniższego od wielu lat, a tymczasem koszty jego utrzymania rosły.

Czy można mówić o chęci wywołania efektu mrożącego działalność MOK? Gdyby nie dochody własne ośrodka, z pewnością efekt ten by nastąpił – pisze M. Frączek zastanawiając się, czy Burmistrz nie obawiał się konkurencji z jego strony, po tym jak w mediach społecznościowych pojawiły się głosy chwalące jego pracę na stanowisku dyrektora MOK. Potwierdzeniem pogorszenia współpracy według niego miało też być wyłączenie, bez uprzedzenia, w przeddzień weekendu stron internetowych MOK i kina ,,Warszawa”, które znajdowały się na serwerze urzędu miasta oraz fakt, że władze miasta nie korzystały z zaproszeń na wydarzenia organizowane przez MOK, podczas gdy uczestniczyły w innych spotkaniach i imprezach organizowanych na terenie miasta. „Wisienką na torcie” okazały się z kolei Dni Przeworska 2022, od których współorganizacji odsunięto MOK po raz pierwszy w historii miasta.

Polityka okazała się ważniejsza, a możliwość ,,skasowania” ze stanowiska domniemanego kontrkandydata w wyborach – bezcenna – podsumował M. Frączek.

Sprawa szybko wywołała wiele komentarzy wśród mieszkańców miasta. Wielu z nich potwierdziło, że w MOK-u w ostatnim czasie udało się stworzyć miejsce, gdzie „wreszcie coś się działo”. Inni wyrażali zniechęcenie panującymi układami i aferami w mieście.

Do sprawy jeszcze powrócimy.

DP