Kapliczka przydrożna w Cieszacinie Małym

W niedalekiej odległości od głównej drogi w Cieszacinie Małym stoi urokliwa, pochylona ze starości kapliczka. To murowana kapliczka typu wnękowego. Jest odmalowana, nie posiada już jednak zadaszenia. Na szczycie znajduje się metalowy krzyż. Dolna część nie posiada żadnych płycin i oddzielona jest od części wnękowej gzymsem. Wewnątrz, w ołtarzyku umieszczony jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Możemy zobaczyć tu wiele wotywnych darów, takich jak medaliki, łańcuszki, sznury pereł ofiarowane Matce Bożej. Te wota to ludzkie historie. We wnęce znajduje się również drewniana figurka Maryi. Nie brakuje też kolorowych kwiatów, które zdobią jej wnętrze. Kapliczka jest wiekowa, jednak nie wiadomo kiedy dokładnie powstała. – Kapliczka znajduje się na działce mojej mamy, która zmarła dwa lata temu w wieku 86 lat. Nazywała się Eugenia Mazur. Przed odejściem powiedziała mi, że mam się tą kapliczką opiekować do śmierci. Dbam o nią jak mogę. Maluję ją wapnem. Nie znam jej historii, ani daty powstania, jednak wiem, że stała tu jeszcze zanim mama się urodziła. Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, który jest w środku ma swą osobną historię – „chodził” kiedyś po wsi i potem został tu wstawiony. Jest jeszcze figurka Matki Boskiej ze złożonymi rękami, którą niestety zaczął niszczyć kornik. Dodam, że gdy byłam małym dzieckiem, przy kapliczce tej odbywały się majówki – mówi pani Grażyna z Cieszacina Małego.

Przydrożna kapliczka w Cieszacinie Małym to prawdziwy skarb, warto by istniała jak najdłużej. Dodaje uroku tej miejscowości. Jest reliktem dawnej wsi, gdzie dumnie stała obok drewnianych, bielonych chat. Mieszkańcy wsi zbierali się przy niej, by dziękować Bożej Matce. Obraz wioski zmienił się przez lata, kapliczka przypomina jednak o dawnych czasach.

 

Marcin Sobczak