Jedyne w swoim rodzaju ozdoby świąteczne

Świąteczny nastrój budują dekoracje i ozdoby, które zebrane razem tworzą niepowtarzalną magię świąt. Doskonale wie o tym małżeństwo z Muniny: Zdzisława i Marian Matuszowie, którzy wspólnie zajmują się wykonywaniem własnoręcznych dekoracji świątecznych.

 

Pani Zdzisława jest na emeryturze, dlatego sporą część swojego czasu może poświęcić na to, co uwielbia. Od jakiegoś już czasu tworzy różnego rodzaju ozdoby świąteczne. Na jej jarmarkowym stoisku uwagę przykuwały m.in. makramy, bajkowe skrzaty, stroiki, bombki oraz inne wszelkiego rodzaju ozdoby świąteczne, których nie sposób wymienić.  Zainteresowanie budziły również lampy z tykwy. Pani Zdzisława wykonuje je samodzielnie. Tykwa to rodzaj pnącej rośliny tropikalnej z rodziny dyniowatych. Aby stworzyć z niej lampę, trzeba ją odpowiednio przygotować. Wykonanie takich lamp wcale nie jest takie proste, jakby mogło się wydawać. Niewiele osób to potrafi. – To co najmniej kilka godzin rysowania, wiercenia i malowania. Lampy te rozświetlone, dają niesamowity efekt – mówi pani Zdzisława.

Pani Zdzisława ma w domu swoją pracownię. To właśnie tam tworzy w różnych stylach i technikach unikatowe dzieła. Niektóre ozdoby wymagają zdolności krawieckich, inne umiejętności splatania sznurków, a jeszcze inne użycia np. szydełek.

Pasję do tworzenia przejawia również mąż pani Zdzisławy, pan Marian, który wykonuje drewniane dekoracje świąteczne, jak np. bałwanki, czy choinki. Ozdoby te z racji, że mają różne wzory i formy, idealnie wkomponują się w każdą przestrzeń.

 

EK