Jaki kram taki pan

Przepisy drogowe są coraz bardziej dotkliwe dla kierowców. Jako społeczeństwo, chyba nie potrafimy sami o siebie zadbać, skoro trzeba chronić nasze bezpieczeństwo przepisami. Kult słabych staje się faktem. Kiedyś w szkołach były zajęcia z przepisów drogowych, zdawanie na kartę rowerową i uczenie dzieci odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo. Popatrz w lewo, potem w prawo, a potem jeszcze raz w lewo i dopiero możesz przejść przez ulicę. Dziś nie ma takiej potrzeby, przecież „ja idę i mi należy się przejście”. Starsi robią to samo i jeszcze gorzej to o nich świadczy. Jakiś czas temu w ostatniej chwili zatrzymałem starszą kobietę przed wejściem pod rozpędzony samochód. Kiedy zapytałem jak mogła próbować tak bezmyślnie przejść, odpowiedziała, że przecież ona ma pierwszeństwo. Ręce opadają. Wydawać by się mogło, że z wiekiem człowiek mądrzeje, ale to raczej z wiekiem do trumny.

 

W galerii wszędzie ruchome schody. Łatwiej z nich korzystać niż wspinać się po zwykłych stopniach. Stawy i mięśnie już nie te co kiedyś, jest to bardzo wygodne i pożyteczne. Ale słabe stawy i mięśnie mogły wziąć się właśnie z tego, że przestajemy od siebie wymagać i zamiast postawić parę kroków wolimy, by technologia zrobiła to za nas. Najgorzej, gdy nie ma dla ruchomych schodów tradycyjnej alternatywy. Wtedy Ci, którzy chcą używać nóg muszą przeciskać się pomiędzy stojącymi ludźmi. No bo przecież skoro schody idą w górę same, to po co iść. Niepełnosprawność na życzenie.

 

Samochody automatycznie trzymają się pasa, czytają znaki i parkują. Czy mózg jest tu jeszcze do czegoś potrzebny? Kiedyś selekcja naturalna sprawiała, że ostawali się silniejsi lub sprytniejsi. Dziś selekcji nie ma, a im ktoś ma gorzej, tym bardziej jest roszczeniowy, że trzeba mu dać. Do naszej redakcji przyszedł list od pewnej pani, która jest niezadowolona z faktu, że kiedy przychodzi do fryzjerki, ta pyta się jej, jaką chce fryzurę. Po wielu dyplomach na ścianie zakładu klientka się spodziewa, że fryzjerka sama będzie wiedziała jak ją ostrzyc, w końcu jest profesjonalistką. Zapewne kiedy pani przychodzi do sklepu spożywczego, to oczekuje też, że ekspedientka powie jej jakie ma zrobić zakupy. Zajmuje się tym na co dzień, więc powinna wiedzieć takie rzeczy.

 

Być może zabrnęliśmy już tak daleko z naszym „cywilizacyjnym postępem”, że pozostała nam tylko samozagłada, a być może nastąpi przewrót dziejowy i znowu trudne czasy wychowają mądre i silne pokolenia. Tak oto dobrnęliśmy do przysłowia, które samo w sobie stanęło na głowie. Skoro sami zachowujemy się jak bezmyślne zwierzęta, to dlaczego dziwimy się, że politycy robią nam z państwa zoo?

 

Sebastian Niemkiewicz