Dzięki Wam mogłem podjąć leczenie – mówi Damian Iwosa

Dzięki ludziom o dobrych sercach 35-letni Damian z Jarosławia mógł podjąć leczenie. Jego życie legło w gruzach, gdy zdiagnozowano nowotwór, a kwota ratującej życie terapii znacznie przewyższała możliwości finansowe rodziny. Dziś młody mąż i ojciec dwóch synów jest już po operacji i czuje się w miarę dobrze. Z nadzieją patrzy w nadchodzące jutro.

 

Historię Damiana Iwosy i jego choroby opisywaliśmy jesienią ubiegłego roku. Jarosławianin był już po pierwszej operacji ratującej życie. Nowotwór mózgu, który wówczas zdiagnozowano nie dawał szans na dotychczasowe życie. Guz odrastał, uciskał nerwy. Konieczne było dalsze leczenie. Terapia NanoTherm, będąca jedynym ratunkiem nie była jednak refundowana. Ruszyła zbiórka pieniędzy, zarówno internetowa, jak i do puszek. Dzięki życzliwości darczyńców potrzebną kwotę udało się uzbierać w niespełna kilka miesięcy.

– Do nie tak dawana zgromadzenie 190 tys. zł było dla nas niemożliwe. Dzięki ludziom o dobrych sercach zebraliśmy całość. 16 kwietnia Damian przeszedł operację i jest w trakcie terapii – mówi Marta Kłak-Arendt, kuzynka Damiana zaangażowana w pomoc młodemu mężczyźnie.

– Z całego serca dziękujemy proboszczom oraz wiernym, Czytelnikom Gazety Jarosławskiej oraz widzom TVP Rzeszów za zaangażowanie i okazaną pomoc w ratowaniu życia Damiana. Dziękujemy za szlachetne serca i otwartość na drugiego człowieka, co stanowi przykład troski o innych oraz podkreśla najwyższe wartości, godność człowieka i chęć niesienia pomocy. Wierzymy w to, że dobro powraca – mówią bliscy Damiana.

Obecnie Damian jest w trakcie terapii, którą odbywa w Lublinie. Powoli odzyskuje siły po przebytej operacji.

EK