Dzieci romskie w jarosławskich szkołach

Kilkadziesiąt dzieci pochodzenia romskiego rozpoczęło we wrześniu naukę w jarosławskich szkołach podstawowych. W roku szkolnym 2024/2025 w porównaniu do roku poprzedniego zwiększyła się liczba uczniów z Ukrainy.

 

Wraz z początkiem września naukę w szkołach podstawowych rozpoczęło 61 dzieci – uchodźców narodowości romskiej.

– Dzieci pochodzenia romskiego nie znają w najmniejszym stopniu nawet języka polskiego. Nie umieją pisać ani czytać. Niewiele rozumieją. Komunikacja z nimi, jak i ich opiekunami jest bardzo trudna – dowiadujemy się w Urzędzie Miasta Jarosławia.

Dzieci zostały umieszczone w Szkole Podstawowej nr 1, nr 6 i nr 10 w zorganizowanych specjalnie na ich potrzeby oddziałach przygotowawczych.

W Szkole Podstawowej nr 1 ulokowani zostali uczniowie klas 1-3. Lekcje odbywają się pomiędzy godziną 12 a 16. Ich podział godzin przewiduje 24 godziny lekcyjne tygodniowo. Zajęcia prowadzi nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej. Zatrudniony został również asystent międzykulturowy.

– Uczniowie wyposażeni zostali w wyprawkę szkolną. My ze swojej strony zadbaliśmy o zeszyty ćwiczeń dla nich – mówi Olaf Pokrywka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Jarosławiu. – Na tę chwilę nie odnotowaliśmy żadnych zgłoszeń zarówno ze strony rodziców naszych dzieci, jak i rodziców dzieci romskich odnośnie jakichkolwiek problemów wynikających z zaistniałej sytuacji – mówi dyrektor.

W Szkole Podstawowej nr 6 umiejscowieni zostali uczniowie starsi, tj. uczęszczający do klasy 7 oraz 8. Początkowo naukę w tej szkole rozpoczęło 13 uczniów z Ukrainy pochodzenia romskiego, choć docelowo liczba ta miała się zwiększyć. Uczniowie pobierają lekcje w budynku obok. Zajęcia z poszczególnych przedmiotów prowadzą nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 6, którzy w pierwszej kolejności dbają o to, by uczniowie jak najszybciej poznali język. Dzieci korzystają z pomocy asystenta międzykulturowego.

W Szkole Podstawowej nr 10 naukę pobierają uczniowie pochodzenia romskiego w przedziale wiekowym klas 4-6. Dzieci te również tworzą jeden oddział przygotowawczy. Są to dzieci o bardzo słabej znajomości języka. Naukę rozpoczynają tak naprawdę od poznawania liter. Do placówki tej przypisanych zostało 25 uczniów.

– Spora część tych dzieci nie uczęszcza już na zajęcia. Nie wiemy, co jest tego przyczyną. Sprawę tę będziemy dopiero wyjaśniać – mówi Maria Kamińska, dyrektor SP nr 10, przyznając, że były pewne obawy ze strony różnych osób, dotyczące tego, jak oddziały te będą funkcjonować oraz jak wszystko to zostanie zorganizowane. – Nigdy wcześniej w naszej szkole nie mieliśmy oddziałów przygotowawczych. Nabywamy dopiero doświadczenia w tej kwestii. Jak dalej będzie, zobaczymy – mówi dyrektor.

 

Skąd Romowie na terenie Jarosławia?

Obecność ludności pochodzenia romskiego na terenie Jarosławia wiąże się z działalnością jednej z fundacji, która kilka miesięcy temu przy Współpracy z Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim oraz Centralną Radą Romów w Polsce zorganizowała zakwaterowanie dla 87 uchodźców ukraińskich pochodzenia romskiego przebywających na dworcu w Przemyślu.

Społeczność romska już dawno wpisała się w etniczną mapę Polski. Niemniej jednak trzeba przyznać, że żadna z obecnych mniejszości narodowych i etnicznych nie wzbudza tylu kontrowersji. Powszechnie wiadomo, że Romowie to społeczność, która w żaden sposób nie chce dostosować się do zasad i wzorów reprezentowanych przez obcą dla nich społeczność. Widzimy to chociażby na przykładzie sąsiednich państw np. Słowacji. Niemniej jednak dzieci i młodzież pochodzenia romskiego mają ustawowo zagwarantowany dostęp do edukacji na równych prawach ze wszystkimi uczniami objętymi obowiązkiem szkolnym i obowiązkiem nauki. Pytanie tylko, czy będą chciały z tego skorzystać?

 

EK