Dwie porażki Sanu-Pajda

SIATKÓWKA KOBIET: Drużyna Sanu-Pajda Jarosław otwarcia nowego roku nie zaliczy do udanych. Podopieczne trenera Piotra Pajdy przegrały bowiem dwa pojedynki ligowe. Szczególnie boleć może strata punktów w Częstochowie z niżej notowaną Częstochowianką.

 

Częstochowianka Częstochowa – SAN-Pajda Jarosław 3:1 (19:25, 25:16, 25:20, 25:17)

 

Przedostatnia w tabeli Częstochowianka wydawała się być idealnym rywalem na początek zmagań w nowym roku. Siatkarki Sanu-Pajda pojechały pod Jasną Górę w roli faworyta i pierwszy set to potwierdzał. W początkowym okresie obie drużyny grały punkt za punkt, żadnej z nich nie udało się zbudować wyraźnej przewagi, obie popełniły błędy własne zarówno w polu zagrywki jak i w ataku. Przez dłuższy czas na tablicy wyników widniał rezultat remisowy. Gospodynie grały bardzo czytelnie więc naszym dziewczynom łatwo było wypracować przewagę i utrzymać do końca partii. Niestety w wykonaniu jarosławianek to było na tyle dobrego. W kolejnych setach drużyna Sanu-Pajda zupełnie się pogubiła. W drugim nasze zawodniczki dotrzymywały kroku swoim rywalkom tylko do stanu 15:13, po czym stanęły w miejscu. Szczególnie szwankowało przyjęcie. W kolejnym secie jarosławianki prowadziły najpierw 6:2, ale nie opanowały sytuacji. Częstochowianka doprowadziła do remisu po 16 i znowu odskoczyła. Ostatnia partia pojedynku zdecydowanie już należała do gospodyń. Zespół Sanu-Pajda próbował wprawdzie jeszcze walczyć, ale wyraźnie tracił impet. Po asie serwisowym Częstochowianki było 16:10 i jarosławianki już się nie podniosły.

 

Energetyk Poznań – SAN-Pajda Jarosław 3:1 (25:20, 18:25, 25:23, 25:17)

 

Mecz w Poznaniu lepiej zaczęły gospodynie. Energetyk dość spokojnie wygrał pierwszego seta z różnicą 5 punktów. W drugim jarosławianki zabrały się do pracy i od początku utrzymywały przewagę 16:12, 20:14, 22:14, 23:15, 24:17. Nasz zespół grał spokojnie i dokładnie nie pozwalając miejscowym złapać rytm. Energetyk próbował, szarpał, ale ostatecznie nie był już wstanie nic zrobić. Trzecia odsłona zaczęła się od skutecznego ataku jarosławianek. Nasz zespól prowadził, ale Energetyk pilnował rezultatu. Było 4:5, 5:6. Od stanu 8:7 miejscowym udało się jednak uciec na 12:8, ale jarosławianki szybko wyrównały. Gospodynie znowu wypracowały sobie dystans. Zrobiło się 24-19 i mimo zrywu Sanu-Pajda zdołały wygrać w tej partii. Kolejna część meczu znowu na początku przebiegała pod dyktando jarosławianek, ale w miarę upływającego czasu do głosu dochodziły miejscowe siatkarki. Przy stanie 13:12 dla Sanu-Pajda gospodynie najpierw doprowadziły do remisu, a później objęły prowadzenie. Gdy Energetyk wygrywał 18:15 w sztabie Sanu-Pajda zrobiło się nerwowo. Tej sytuacji nie udało się już opanować i mecz zakończył się pewnym zwycięstwem poznanianek.

 

    mecze punkty sety małe punkty
1 UNI Opole 12 29 34:15 1114:990
2 Asotra Płomień Sosnowiec 11 23 28:18 1017:962
3 SPS Stal Mielec 12 22 28:21 1102:962
4 SMS PZPS Szczyrk 11 21 26:16 947:898
5 Enea Energetyk Poznań 11 21 25:16 936:860
6 7R Solna Wieliczka 12 20 27:25 1081:1109
7 MKS SAN-Pajda Jarosław 11 18 25:22 1020:1005
8 Częstochowianka Częstochowa 12 16 19:23 927:923
9 Grupa Azoty Roleski PWSZ Tarnów 12 15 21:24 960:996
10 NOSiR Świt Nowy Dwór Mazowiecki 12 15 21:26 977:1038
11 KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 12 14 20:28 1014:1035
12 Karpaty-Karpacka Państwowa Uczelnia Krosno 12 13 19:27 970:1036
13 KS Olimpia Jawor 12 1 4:36 725:976

 

Fot. FB Częstochowianka