mde_soft

Dramat młodego małżeństwa z Rączyny. Wszyscy możemy pomóc!

Magdalena i Adrian Niemiec, młode małżeństwo i rodzice trojga dzieci, trzy lata temu przeprowadzili się do drewnianego domu w Rączynie (gm. Kańczuga).Pod koniec ubiegłego roku zrobili ostatni remont. Miało być lepiej, lecz los stał się przewrotny. Pod koniec lutego w ich domu wybuchł pożar, ogień strawił cały ich dorobek.

 

To miała być zwyczajna noc. Z 28 lutego na 1 marca br. rodzice ułożyli swoje dzieci do snu. Parę godzin później zaczął się najgorszy koszmar, ich dom zaczął się palić. – O godz. 23 coś mnie obudziło. Myślałam, że to najmłodsze dziecko, ale ono spało. Jak otworzyłam, zobaczyłam pełno dymu i coś mnie tknęło. Poszłam posprawdzać, co się dzieje. Wszędzie dym, pełno iskier. Szybko dzieci wsadziłam do samochodu i zaczęłam budzić męża, że się pali. Wszystko działo się około minuty – relacjonuje pani Magdalena. – Żona mnie zaniepokoiła. Ubrała dzieci, zawiozła do rodziny, a ja zadzwoniłem na straż. Próbowałem gasić, po piętnastu minutach przyjechali strażacy – mówi pan Adrian.

Na miejscu zdarzenia były JRG Przeworsk, OSP KSRG Kańczuga, OSP KSRG Sietesz , OSP Rączyna, Policja i Pogotowie Energetyczne. Prowadzone jest postępowanie wyjaśniające okoliczności tej tragedii. Prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.

– W ciągu krótkiej chwili żywioł pozbawił nas dachu nad głową, wywracając nasze życie do góry nogami. Abyśmy mogli wrócić do domu i prowadzić w nim godny byt, koniecznością będzie położenie nowego pokrycia dachowego, gruntowny remont pokoi, kuchni, łazienki, a także zakup urządzeń do codziennego użytkowania – opowiada pan Adrian.

Remont domu wiąże się z wysokimi kosztami, które niestety przekraczają możliwości finansowe rodziny. – Dom będzie wymagał ogromnego wkładu, by mógł być taki, jak kiedyś – dodaje ze smutkiem jego żona. Dlatego małżeństwo utworzyło zbiórkę internetową na stronie: szczytny – cel.pl. – Zdecydowaliśmy się utworzyć zbiórkę z nadzieją, że znajdą osoby, które zechcą wesprzeć nas w udźwignięciu ciężaru życia, który niespodziewanie spadł na naszą rodzinę. Nawet najmniejsza pomoc będzie miała olbrzymie znaczenie. Naszym największym pragnieniem jest zapewnić bezpieczeństwo i spokój dzieciom , 8-letniemu Erykowi, 3-letniej Blance i rocznej Oliwii. Za każde wsparcie dziękujemy już teraz – mówią z nadzieją rodzice.

W pomoc zaangażowani są mieszkańcy miejscowości, miasta i gminy Kańczuga, oraz Caritas archidiecezji przemyskiej.

DB/ zdj. KP PSP Przeworsk