W okresie grzewczym wzrasta ryzyko pożarów. Do takiego nieszczęścia doszło w ostatnim czasie przy ul. Okrzei w Jarosławiu. Palił się też budynek mieszkalny w Woli Roźwienickiej.
Pożar przy ul. Okrzei w Jarosławiu wybuchł nad ranem w sobotę, 9 listopada, pod nieobecność właścicieli. Zgłoszenie o pożarze wypłynęło do stanowiska kierowania o godzinie 4.52. – W momencie przybycia pierwszych jednostek płomienie wydobywały się już na zewnątrz. Okna i drzwi budynku były zamknięte. Strażacy musieli dostać się do środka – mówi bryg. Waldemar Czernysz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarosławiu.
W działaniach gaśniczych brało udział 2 zastępy ratowniczo-gaśnicze z KP PSP w Jarosławiu oraz dwa zastępy ochotnicze: OSP Szówsko oraz OSP Pawłosiów. Akcja zakończyła się około godz. 8. Wzięło w niej udział 25 ratowników. Spaleniu uległo 56 m2 powierzchni, w tym meble, ubrania, przedmioty codziennego użytku. Uszkodzony został m.in. drewniany strop i więźba dachowa. – Szczęściem w nieszczęściu było to, że nikogo nie było w środku – mówią strażacy.
Do pożaru w Woli Roźwienickiej doszło w piątek, 8 listopada przed godziną 13. Najprawdopodobniej z powodu zwarcia instalacji elektrycznej doszło tam do zapalenia się ocieplenia zewnętrznej ściany budynku. W wyniku temperatury stopił się styropian na jednej ze ścian. Ponadto ogień przedostał się na poddasze, po czym objął swym zasięgiem przechowywane tam rzeczy, w tym ubrania. W działaniach uczestniczyło 6 zastępów straży pożarnych. Łącznie 23 ratowników. Akcja gaśnicza trwała 2 godziny 40 minut.
W obu tych przypadkach prowadzone są zbiórki na rzecz rodzin dotkniętych nieszczęściem. Zachęcamy do pomocy.
EK, fot. KP PSP