Absolutorium dla Elżbiety Grunt, wójta gminy Jarosław - jednogłośne i bez uwag.

Dali absolutoria i zaakceptowali poczynania włodarzy

Trwają sesje poświęcone przyjęciu raportu o stanie gminy oraz udzielenia absolutorium oraz wotum zaufania wójtom i burmistrzom za miniony rok. Traktowane są one przez włodarzy, jako ważne, choć w rzeczywistości nie mają zbytniego wpływu na jakość działania samorządu. Nawet wtedy, gdy radni nie dadzą wotum zaufania, a takie przypadki zdarzały się w poprzednich latach, nic się nie zmienia. Ostatnio w powiecie jarosławskim radni zajmowali się oceną działań Burmistrza Jarosławia, Starosty i Zarządu Powiatu Jarosławskiego oraz Wójta Gminy Jarosław i Roźwienica.

 

We wszystkich przypadkach oceniono ich pozytywnie. Nie wszędzie jednak jednogłośnie. Całoroczne działania Elżbiety Grunt, wójta gminy Jarosław i Tomasza Kotlińskiego, wójta gminy Roźwienica zostały przyjęte bez uwag i z pełnym poparciem radnych. W powiecie już tak zgodnie nie było i 4 radnych wstrzymało się od głosu nie wyrażając zdania o tym, czy władze dobrze realizowały wyznaczony przez radę kierunek, czy bardziej wchodziły w swoją politykę. W Radzie Miasta Jarosławia zdania były jeszcze bardziej podzielone i w efekcie pojawiły się głosy sprzeciwu.

Dyskusja podczas sesji absolutoryjnej w Radzie Miasta Jarosławia trwała długo. Wypowiadała się też mieszkanka z dzielnicy nr 7 apelując, by traktować wszystkich równo i nie narażać na ogromne koszty wywozu nieczystości właścicieli nieskanalizowanych domów. Radny Wiesław Strzępek skrytykował formę raportu o stanie miasta. Stwierdził, że kilkusetstronicowy dokument został przygotowany w formie nowomowy urzędniczej. – W dokumencie wszystko w samych superlatywach i bardzo ładnie opracowane, ale czy tak jest naprawdę? Rozwój miasta to nie inwestycje, one wpływają tylko na wizerunek. Tak naprawdę rozwój to organizacja nowych miejsc pracy i w tym względzie nie zrobiło się nic. Miasto nie było przychylne dla powstania nowych firm. Jest promocja, ale rozwoju nie widać – mówił.

W gminie Jarosław i Roźwienica radni uznali, że nakreślone przez nich kierunki były realizowane przez wójtów zgodnie z założeniami. Nikt nie miał uwag. – Rok 2021 był bardzo specyficzny, bo to drugi rok panującej pandemii, która w znacznym stopniu przełożyła się na gospodarkę i budżety gmin. Nasz budżet wynosił po stronie dochodów prawie 67 mln zł, zaś po stronie wydatków niemal 72 mln zł. Dochody zrealizowaliśmy w całości natomiast   wydatki w 88%, to pozwoliło nam wejść ze sporą nadwyżką w bieżący rok. Na realizację zadań inwestycyjnych wydaliśmy ponad 7 mln zł, z czego najważniejsze to oświetlenie uliczne w Muninie, termomodernizacja budynku szkoły w Surochowie, dostęp do publicznego internetu kanalizacja przysiółka Jeżyk i szereg innych zadań kanalizacyjnych i wodociągowych. Na remont, budowę, modernizację dróg i chodników wydatkowaliśmy blisko 3 mln zł. Pomimo braku środków unijnych z racji nie uruchomionej nowej perspektywy, gmina pozyskała 2,3 mln zł środków zewnętrznych. Przygotowaliśmy też inwestycje, które realizujemy w bieżącym roku – wyliczała E. Grunt.

Ubiegły rok w Gminie Roźwienica również zamknął nadwyżką dochodów nad wydatkami w wysokości niemal 1 mln zł. Dochody wyniosły 36,5 mln zł, a wydatki 35,5 mln zł. – Sesja absolutoryjna jest podsumowaniem całorocznych działań. Pokazuje też, jak wygląda współpraca wójta, jako organu wykonawczego z radą gminy, która jest ciałem decyzyjnym. My działamy wspólnie i pokazała to dyskusja nad raportem oraz jednogłośne udzielenie absolutorium i wotum zaufania. Problemy są, ale staramy się rozwiązywać je na bieżąco, a nie roztrząsać w czasie podsumowań – mówi T. Kotliński.

Sesje absolutoryjne jeszcze trwają.

erka