Miasto Jarosław planuje budowę nowych atrakcji dla dzieci, w tym osiedlowego wodnego placu zabaw. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem powstanie on na os. Witosa. W niedalekiej przyszłości miasto wzbogaci się również o dwie tężnie solankowe. Już wiadomo, gdzie najprawdopodobniej będą się one znajdować.
O szczegółach tych inwestycji mówiono podczas XII sesji Rady Miasta Jarosławia, która odbyła się w poniedziałek, 17 lutego. Wodny plac zabaw zgodnie z zapowiedzią ma powstać na os. Witosa za blokiem nr 11, gdzie obecnie istnieje prowizoryczne boisko. – Jeżeli chodzi o lokalizację, chciałbym przede wszystkim podziękować prezesowi Spółdzielni Mieszkaniowej – mówił burmistrz Marcin Nazarewicz podczas obrad, tłumacząc, że miejsce realizacji tej inwestycji zostało zaproponowane właśnie przez Adama Pikułę, prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej.
Burmistrz zauważył, że to dzięki nawiązanej niedawno współpracy, Miasto może realizować projekty, również na terenach, które znajdują się w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej.
Wodny plac zabaw nie będzie duży. Wiele wskazuje na to, że zostanie on wyposażony jedynie w kilka urządzeń, z których ku uciesze najmłodszych mieszkańców miasta będzie tryskała woda. – To będzie taka powierzchnia bardziej dla małych dzieci. Ona w jednym miejscu będzie bardzo płyciutka, a w innym będzie znajdowało się do 30 cm wody – mówiła dyrektor Wydziału Funduszy i Inwestycji Miejskich.
Przy wodnym placu zabaw ma powstać szatnia. Planowane są też wygłuszające ekrany zieleni. Atrakcja ma być bezpłatna. Inwestycja w stu procentach ma być sfinansowana z projektu. – Wiadomo, krzyki dzieci mogą się pojawić – zwracała uwagę dyrektor, licząc się z tym, że z uwagi na zaproponowaną lokalizację mogą pojawić się głosy niezadowolenia ze strony mieszkańców bloku. –Pewnie jak wszystkie inwestycje będzie to miało swoich zwolenników, jak i przeciwników, ale myślę, że warto wykorzystać te środki i te możliwości, które daje nam MOF Jarosław-Przeworsk – przekonywała dyrektor.
Będzie przeszkadzał starszym?
– Ja uważam, że taki plac zabaw powinien powstać gdzieś na obrzeżach, aby wszyscy mogli z tego korzystać – zwracała uwagę Bożena Łanowy, przypominając, że na os. Witosa w głównej mierze mieszkają ludzie starsi, a gdzie są dzieci i woda, tam jest głośno.
Radna podkreślała, że z atrakcji będą korzystać nie tylko dzieci z osiedla, ale z całego miasta.
– Dzieci gdzieś muszą się znaleźć – mówił Janusz Szkodny, twierdząc, że lepiej by było to pod okiem rodziców. – My tam nie budujemy Aquaparku – uciął dyskusję burmistrz, wyjaśniając, że tego typu obiekty mają po 2-3 urządzenia i są wykorzystywane jedynie przy upalnej pogodzie. Burmistrz nadmienił, że jeżeli kiedyś Miasto będzie się rozważało budowę większego obiektu tego typu (o którym, mówiono, chociażby w czasie kampanii wyborczej), to najprawdopodobniej będą to tereny nad Sanem.
Rozmowy były
Do tematu odniósł się również A. Pikuła, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Jarosławiu, który wyjaśnił, że zarówno zaproponowana lokalizacja wodnego placu zabaw, jak i tężni solankowej były konsultowane w gronie spółdzielni. – Niebawem mam nadzieję, zostanie podjęta stosowna uchwała Rady Nadzorczej, która umożliwi tę inwestycję. Ta lokalizacja w naszym mniemaniu była najlepszą – mówił A. Pikuła, wyrażając swoje nadzieje na to, że jeśli do takiej inwestycji dojdzie, to będzie ona służyła wszystkim mieszkańcom, niezależnie od tego na czyim terenie się znajduje.
Będą tężnie solankowe
Miasto Jarosław ma w planach nie tylko budowę wodnego, osiedlowego placu zabaw, ale i dwóch tężni solankowych. Na tę chwilę planuje się, że jedna ma się znajdować u zbiegu ul. Opolskiej i Spytka (przy Rynku), a druga na os. Armii Krajowej przy bloku nr 13.
EK