Będzie kolejny parowóz?

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Przeworskiego starosta Bogusław Urban podzielił się planami pozyskania parowozu, który może stać się kolejną atrakcją turystyczną powiatu.

 

Na sesji, która odbyła się 19 listopada, starosta Bogusław Urban poinformował, że na terenie Dębicy został namierzony parowóz posiadający znamiona „PKP Przeworsk”.

Stan tego parowozu zewnętrznie jest bardzo dobry, wydaje mi się więc, że należałoby podjąć działania odzyskania go – powiedział starosta dodając, że poczyniono już pierwsze starania odnośnie odnalezienia jakichkolwiek śladów, czy dokumentów mówiących o tym, jak parowóz mógł tam trafić i jakie są możliwości odzyskania go.

Przy tak dużych inwestycjach prowadzonych przy kolejce wąskotorowej „Pogórzanin” myślę, że dobrze by było odzyskać parowóz, który mógłby stać się olbrzymią atrakcją – mówił starosta.

Przy okazji poruszono też kwestię remontu parowozu stojącego w Dynowie, który jest w posiadaniu Powiatu Przeworskiego. Starosta przekazał, że mimo otrzymania dotacji w wysokości 90 tys. zł z Urzędu Marszałkowskiego, remont nie jest na razie możliwy ze względu na wysokie koszty. Prace przy samym tenderze, czyli wagoniku do przewożenia węgla, wyceniono na ok. 900 tys. zł, a przy parowozie – na ok. 3-4 mln. zł. B. Urban przyznał, że być może w przyszłości uda się przeprowadzić remont w innym zakresie, ale na razie nie jest to aż tak konieczna inwestycja, by pochłonęła tyle środków z budżetu. Warto natomiast próbować sięgnąć po parowóz z Dębicy, który jest w lepszym stanie niż ten w Dynowie.

 

DP/fot. Powiat Przeworski