Trwają prace przy oczku wodnym w miejscowości Tapin. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zadanie zostanie ukończone jeszcze w tym miesiącu.
– W Tapinie mieliśmy taki mały stawik. Mieszkańcy mówili na niego „basen”. Był on wizytówką okolicy. W zimie pływały w nim kaczki. Wokół gromadzili się ludzie. Miejsce tętniło życiem. W ostatnim czasie woda z „basenu” została jednak wypompowana. Jego obrzeża obsypano kamieniem i na tym poprzestano. Nic więcej się dzieje – mówi pan Stanisław, mieszkaniec Tapina. – Dlaczego prace zostały wstrzymane – zastanawia się.
Z informacji uzyskanych w Urzędzie Gminy Rokietnica wynika, ze zadanie jest w trakcie realizacji. W ostatnim czasie usunięte zostały chwasty oraz znajdujące się tam zarośla. Wybrano nagromadzony tam muł, a także wytoczono walkę glonom, które nie tylko psuły wygląd zbiornika, ale i niekorzystnie wpływały na rośliny wodne. Pracownicy Urzędu Gminy wyjaśniają, że po wykonaniu tych prac konieczne było pozostawienie zbiornika na jakiś czas. – Nie mogliśmy od razu zalać wody, ponieważ nasze działania nic by nie dały. Potrzeba było czasu na odparowanie glonów – wyjaśniają w gminie.
Oczko wodne w Tapinie najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu zostanie zalane wodą i zagospodarowane. Do tej pory obsadzony został teren wokół parkingu.
– Wody będzie więcej niż dotychczas. Zamontowane zostaną też nowe ławki – informują pracownicy Urzędu Gminy.
W przyszłym roku gmina planuje również podjąć działania związane z utwardzeniem i ogrodzeniem terenu.
EK, fot. GŁ