27 stycznia 2025 r. obchodzić będziemy 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. 85 lat temu, dokładnie 14 czerwca 1940 roku jarosławska młodzież szkolna znalazła się w pierwszym transporcie do KL Auschwitz i była jedną z pierwszych grup, która rozpoczęła ogradzać słupami i kolczastym drutem przyszły największy na świecie obóz zagłady. Więźniowie z Jarosławia, Radymna i innych miejscowości tworzyli zalążek struktur obozowych. Jednym z pierwszych więźniów był uczeń Szkoły Budowalnej Stanisław Ryniak, który w obozie otrzymał numer 31, czyli był pierwszym więźniem Polakiem. Numery od 1 do 30 otrzymali funkcyjni z Niemiec, przeważnie sadyści i bezlitośni mordercy. Stanisław Ryniak przeżył Auschwitz. Kolejne numery otrzymali również więźniowie z Jarosławia: Czesław Gil nr 32. Jan Teichman nr 33, Antoni Rychłowski nr 34, Mieczysław Ciepły nr 35, Mieczysław Popkiewicz nr 36, Tadeusz Szwed nr 37,Sławomir Błonarowicz z Radymna nr 38, Czesław Marcinko nr 39, Bogdan Wnętrzak również z Radymna nr 40. W pierwszym transporcie do KL Auschwitz znajdowali się nie tylko więźniowie, mieszkańcy miast i okolic, również osoby urodzone w Jarosławiu, a zamieszkałe w innych miejscowościach i tam aresztowane. To dotyczy nie tylko pierwszego transportu, ale i kolejnych. Funkcyjni zbrodniarze robili wszystko, by więźniowie zapomnieli skąd pochodzą i jak się nazywają. Nazwiska zamieniono w numery, z czasem stali się zupełnie obojętni na bicie i głód. Kto stracił nadzieje ten umierał szybciej. Więźniowie umierali na oczach swoich przyjaciół, kolegów, którzy wobec ich śmierci byli bezradni .Dla tych co przeżyli obóz był traumą z którą musieli żyć do końca. W nocy krzyczeli, rzucali się na łóżku, bali się psów. Na głośniejszą mowę stawali na baczność. Nie wszyscy chcieli się podzielić swoimi przeżyciami. Część więźniów pochodzących z Jarosławia zdecydowała się wydać swoje wspomnienia w postaci książkowych opracować. Autorami byli: Wiesław Kielar, Kazimierz Tokarz, Edward Ferenc i Roman Trojanowski. W momencie wyzwolenia w obozie pozostało 7 tysięcy więźniów, przeważnie chorych, niezdolnych do pracy. Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz stał się symbolem zagłady, przez który przewinęło się 1,4 mln osób. Zginęło około 1,1 mln. To największe cmentarzysko świata. Z około 7 tysięcy SS- manów ukarano tylko 788. Czy świat będzie mówił o obozie, gdy zabraknie naocznych świadków tamtych strasznych czasów?
Jarosławskie Stowarzyszenie „Ocalić Przeszłość dla Przyszłości”